Fundacja Progresja

Organizacja pożytku publicznego - KRS 0000378180

Wesprzyj nas...

Pomóż nam pomagać innym.

Przekaż darowiznę1,5% dla Progresji

Firmy szukają pracowników z coraz bardziej egzotycznych krajów. Zaczynają się u nas pojawiać spawacze z Bangladeszu i informatycy z Indii. Playsoft, gdańska firma zajmująca się tworzeniem gier i aplikacji, zatrudnia ok. 70 osób.

Kilkanaścioro z nich to cudzoziemcy z Ukrainy, Rosji, Francji, Indii, a nawet Brazylii. Część z nich sama znalazła pracę w firmie lub dostała rekomendacje od innych obcokrajowców, a część została wybrana przez rekruterów. To wciąż wyjątkowa sytuacja, ale jak podkreślają eksperci – takich firm z pracownikami z całego świata może, a właściwie powinno być u nas niedługo o wiele więcej.
 
– Dziś to Ukraińcy stanowią największą i najbardziej wyrazistą część emigracji zarobkowej w Polsce. Jesteśmy dla nich państwem pierwszego wyboru, a i oni są dla nas ratunkiem w zapełnianiu luk na rynku pracy – mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan. Zaznacza, że większość to pracownicy sezonowi albo zatrudnieni w branżach, gdzie mamy ewidentne luki wynikające z naszej emigracji do Europy Zachodniej.

źródło: www.popon.pl