Małopolski Sejmik Organizacji Osób Niepełnosprawnych i 29 innych organizacji, które działają na rzecz osób niepełnosprawnych, wystąpił do premiera Donalda Tuska z listem otwartym, gdzie apeluje o nowelizację przepisów mówiących o dostępie do środków pomocniczych i sprzętu ortopedycznego.

W liście podkreślono, że mimo zapewnień premiera w expose o chęci podjęcia działań na rzecz obywateli z niepełnosprawnością, ich sytuacja do tej pory nie poprawiła się. Przepisy regulujące dostęp do środków pomocniczych i ortopedycznych nie zmieniły się istotnie od ponad 13 lat. W liście do premiera zwrócono uwagę m.in. na nieadekwatne limity cenowe na zaopatrzenie pomocnicze i ortopedyczne, skazujące osoby z niepełnosprawnością na wybór sprzętu o niskiej jakości, skandaliczne limity ilościowe na pieluchomajtki dla dorosłych i na worki stomijne, czy refundacja na aparat słuchowy jedynie na jedno ucho. Zauważono też, że okres oczekiwania w kolejce po refundowany sprzęt, np. aparaty słuchowe czy wózki inwalidzkie, wynosi nawet 12 miesięcy.
- Środki pomocnicze i przedmioty ortopedyczne są dla nas, osób niepełnosprawnych i przewlekle chorych, artykułami pierwszej potrzeby. Bez zaopatrzenia w te wyroby czekają nas nie tylko wykluczenie z życia zawodowego i społecznego, ale także poważne konsekwencje zdrowotne - piszą sygnatariusze listu. Negatywnie oceniono również działania byłej minister zdrowia Ewy Kopacz. - Pani Kopacz przez cztery lata nie znalazła czasu, aby spotkać się z nami osobiście w tej jakże podstawowej dla nas sprawie - dodali przedstawiciele zrzeszeń w piśmie do premiera.
List otwarty Małopolskiego Sejmiku podpisało 29 organizacji pacjenckich z terenu całego kraju.

Źródło: www.niepelnosprawni.pl