22 czerwca minister zdrowia Ewa Kopacz i przedstawiciele pozostałych państw Unii Europejskiej podpisali porozumienie o prowadzeniu badań wzroku, słuchu i mowy wśród dzieci w wieku szkolnym. Jego realizacja będzie priorytetem polskiej prezydencji w  UE.

Porozumienie zostało podpisane w trakcie kongresu EFAS - organizacja zajmująca się międzynarodową współpracą odnoście leczenia zaburzeń słuchu. Dziesiąty kongres EFAS odbywa się w Warszawie podczas obchodów 15. rocznicy powstania Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu.

Zdaniem szefa tego Instytutu, prof. Henryka Skarżyńskiego, wczesne wykrycie wad ma istotne znaczenie, ponieważ umożliwia odpowiednio szybko zastosować leczenie. Pozwala to na normalny rozwój i funkcjonowanie dzieci, co jest bardzo ważne we wczesnym wieku szkolnym. To również korzyść dla budżetu służby zdrowia - wczesne wykrycie zaburzeń słuchu zmniejsza koszty ich leczenia cztero- a nawet pięciokrotnie.

Zaburzenia słuchu, wzroku i mowy to częste przyczyny opóźnień w nauce, trudności w nabywaniu umiejętności językowych, inteligencji w efektywnym komunikowaniu się z otoczeniem. Według badań Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu współpracującego z jednostkami z Polski i innych krajów, co piąte dziecko ma różnorodne problemy ze słuchem, co trzecie ze wzrokiem, a co czwarte z mową. Na dodatek 60% rodziców dzieci ze stwierdzonym niedosłuchem, nie było świadomych istnienia problemu.

Jednym z najskuteczniejszych metod umożliwiających wczesne rozpoznawanie, które dzieci sa zagrożone trudnościami w uczeniu się z powodu zaburzeń słuchu, wzroku i mowy, są badania przesiewowe. Pozwalają one podjąć właściwą terapię - najpóźniej w chwili rozpoczęcia nauki w szkole.

Źródło: www.niepelnosprawni.pl