Kontrola PIP wykazała, że w ubiegłym roku więcej zakładów pracy chronionej niż rok wcześniej nie przestrzegało przepisów odnośnie zatrudnienia osób z niepełnosprawnością.

Według Państwowej Inspekcji Pracy to sposób pracodawców na obniżenie kosztów działalności. Oni z kolei skarżą się na brak pieniędzy i zawiłe przepisy.
Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło przystosowania obiektów i pomieszczeń do potrzeb pracowników z niepełnosprawnością. Pracownicy ci również obsługiwali maszyny nieposiadające wyposażenia w urządzenia ochronne. – Brak właściwych zabezpieczeń oraz odpowiedniego oprzyrządowania stwierdziliśmy w 52 badanych ZPChr. Rok wcześniej było ich 29 – informuje Kamil Kałużny, starszy inspektor Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi.

W ubiegłym roku wzrósł odsetek ZPCHr nie przestrzegających przepisów dotyczących prawa pracy. Niektóre nie prowadziły ewidencji czasu pracy, a w 13% skontrolowanych firmach inspektorzy stwierdzili pracę w nadgodzinach - rok temu odsetek ten sięgał 5%. Inspektorzy zarejestrowali tez przypadki zatrudnienia w czasie pracy przekraczającym obowiązujący wymiar dobowy i tygodniowy, a także pracę w nocy, bez zgody lekarza. – Nasze kontrole wykazały też nieudzielanie w terminie przysługujących urlopów wypoczynkowych oraz nieterminowe wypłacanie wynagrodzenia za pracę – dodaje Krzysztof Sudoł, zastępca okręgowego inspektora pracy w Lublinie.

Pracodawcy, u których wykryto nieprawidłowości, najczęściej tłumaczą się trudna sytuacją ekonomiczną. To przyczynia się do zmniejszenia nakładów na bezpieczeństwo i higienę pracy podwładnych przy szukaniu oszczędności. – Wysokość wsparcia, które otrzymujemy z PFRON, nie rekompensuje podwyższonych kosztów zatrudnienia niepełnosprawnych pracowników – mówi Zbigniew Gulgowski, prezes Spółdzielni Inwalidów Pomorzanka w Starogardzie Gdańskim.

Źródło: www.praca.gazetaprawna.pl