Wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci w Zespole Placówek Edukacyjnych w Olsztynie działa już od 3 lat, doskonale się sprawdza i ma szanse na rozwój.

- Jestem w komisji miejskiego zespołu ds. osób niepełnosprawnych, gdzie rodzice składają wnioski o dofinansowanie sprzętu rehabilitacyjnego. Okazało się szybko, że pewne rzeczy są powtarzalne i potrzebne tylko na określony czas. Stąd pomysł na uruchomienie wypożyczalni, która pozwala na zaoszczędzenie pieniędzy przede wszystkim samych rodziców dzieci z niepełnosprawnością, ale także pieniędzy publicznych – mówi Wanda Agnieszka Jabłońska, dyrektor Zespołu Placówek Edukacyjnych w Olsztynie.
ZPE to placówka publiczna, którą prowadzi Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym  i Osobom o Podobnych Zaburzeniach w Rozwoju. Składa się on z przedszkola z oddziałami integracyjnymi, przedszkola specjalnego, szkoły specjalnej i gimnazjum dla uczniów z autyzmem, sprzężonymi niepełnosprawnościami i upośledzeniem umysłowym.
- Stworzyliśmy bazę najbardziej potrzebnego i najczęściej używanego sprzętu, takiego jak komunikatory, wózki, siedziska. Nie mamy jeszcze pełnej bazy sprzętowej, ale musimy szybko rozbudować placówkę i wtedy planujemy także zwiększyć możliwości naszej wypożyczalni. Wartość sprzętu, który mamy w tej chwili, szacuję na ok. 70-100 tys. – dodaje Jabłońska.
Z bezpłatnego wypożyczania sprzętu może skorzystać właściwie każdy, kto tego potrzebuje. Jedynie z komunikatorów mogą skorzystać wyłącznie podopieczni placówki. – (...) Komunikator pozwala niemówiącemu dziecku na większą samodzielność i nauczenie się przynajmniej początków komunikacji, korzystając z bardzo prostego zasobu podstawowych zwrotów. Tutaj nie wystarczy wypożyczyć komunikator, musimy też nauczyć rodziców i dzieci korzystać z niego. To tak samo jak w przypadku dziecka, które nie słyszy - sam aparat słuchowy nie rozwiąże wszystkich problemów; potrzebna jest rewalidacja, trzeba nauczyć dziecko np. rozróżniać dźwięki – tłumaczy Jabłońska. – Komunikator kosztuje ok. 600 zł i jest potrzebny przez pół roku, później można wymienić go na bardziej rozbudowane urządzenie, z większym zasobem zwrotów – dodaje.
Bywa również tak, że rodzice dzieci, które już nie potrzebują danego sprzętu, oddają go do wypożyczalni, zwiększając tym samym jej zasoby.

Źródło: www.niepelnosprawni.pl