Wystawienie e-zwolnienia zajmuje specjaliście ok. 20 sekund, a system elektroniczny wyklucza jakiekolwiek pomyłki. Korzyścią dla pacjenta jest brak obowiązku dostarczania druku pracodawcy – przekonuje prezes ZUS.

Lekarze chcą, żeby jeszcze raz rząd odstąpił od wprowadzenia obowiązku wystawiania zwolnień tylko w formie elektronicznej. Reforma ma wejść w życie już 1 grudnia. Tak się stanie?

Nie są mi znane żadne prace legislacyjne w zakresie zmiany terminu powszechnego wejścia w życie e-zwolnień. Dziś jest już nawet za późno, by takie prace rozpocząć. Prawo jest jednoznaczne: od 1 grudnia papierowe zwolnienia lekarskie zostaną zastąpione elektronicznymi.

A gdyby lekarze zagrozili, że po 1 grudnia nie będą wypisywać żadnych zwolnień? Czy to jest ta forma nacisku, która mogłaby państwa skłonić do zmiany decyzji?

Nie chciałabym komentować żadnych form nacisku, bo to nie moja rola. Zwracam natomiast uwagę, że elektroniczne zwolnienia jako rozwiązanie dobrowolne funkcjonują od 1 stycznia 2016 r., czyli prawie trzy lata. Widząc, że w pierwszych dwóch lekarze nie przeszli gremialnie na nową formę wystawiania zwolnień, wzięliśmy inicjatywę w swoje ręce. Podjęliśmy szereg działań wychodzących naprzeciw oczekiwaniom lekarzy, tak żeby wystawianie e-zwolnień było dla nich bezproblemowe. Przełomem było udostępnienie nowego bezpłatnego podpisu elektronicznego, czyli specjalnego certyfikatu ZUS. Pozwala on lekarzom na łatwą i – co niezwykle istotne – szybką autoryzację zwolnień. Nasz bezpłatny certyfikat ma prawie 90 tys. lekarzy.

źródło: www.popon.pl