Świadczenie pielęgnacyjne nie tylko dla tzw. matek EWK, ale dla dużo szerszej grupy pobierających inne świadczenia – taką nowelizację ustawy o świadczeniach rodzinnych przyjęły 10 kwietnia 2019 r. w pierwszym czytaniu senackie komisje: Ustawodawcza oraz Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej.

Obrady komisji były dalszym ciągiem prac nad petycją, domagającą się przyznania świadczenia pielęgnacyjnego dla matek pobierających wcześniejsze emerytury tzw. EWK, przyznane z powodu konieczności sprawowania przez nie opieki nad dziećmi z niepełnosprawnością.

Senatorzy wprowadzili jednak poprawkę do dyskutowanej ustawy, rozszerzającą prawo do świadczenia pielęgnacyjnego na osoby z ustalonym prawem do:

emerytury,
renty,
renty rodzinnej z tytułu śmierci małżonka,
renty socjalnej,
zasiłku stałego,
nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego,
zasiłku przedemerytalnego,
świadczenia przedemerytalnego
– o ile są one niższe niż świadczenie pielęgnacyjne, które obecnie wynosi 1583 zł netto. Przepisy miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2020 r.

Ministerstwo przeciwne rozszerzeniu
Stanowisko Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) było negatywne wobec takiej zmiany. Olgierd Podgórski, dyrektor Departamentu Polityki Rodzinnej w resorcie pracy zaznaczył, że nie popiera on budowania systemu wsparcia na szczątkowych rozwiązaniach. W jego ocenie konieczne byłoby najpierw wprowadzenie w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2014 r. oraz reformy systemu orzekania.

- Zespół przesłał wyniki prac nad systemem orzecznictwa do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów – mówił dyrektor Podgórski. – Odnosząc się do tej propozycji na gorąco (resort nie znał propozycji wprowadzenia poprawki w takim kształcie wcześniej – przyp. red.), zakres podmiotowy w takiej sytuacji jest istotnie większy, osób pobierających emerytury EWK jest ok. 30 tys., wszystkich emerytów i rencistów jest 9 mln, nie mamy danych, ile osób ma niższe emerytury niż świadczenie pielęgnacyjne. Zatem skutki finansowe będą na pewno wyższe.

Koszt wprowadzenia tej zmiany tylko dla pobierających emerytury EWK był szacowany przez rząd na ok. 184 mln zł. Olgierd Podgórski zwrócił uwagę na to, że obecnie w Trybunale Konstytucyjnym toczy się postępowanie, którego przedmiotem jest przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego oprócz np. emerytury i renty. Ministerstwo szacuje koszt takiego rozwiązania na ok. 10 mld zł rocznie.

- Wyrok TK w tej sprawie nie będzie bez znaczenia – zaznaczył.

„Zróbmy wreszcie jakiś krok”
Senator Marek Borowski (PO) podkreślił, że rząd ma zaległości wobec opiekunów osób z niepełnosprawnością.

- Osoby w tej samej sytuacji powinny być traktowane równo – zaznaczył.

Obecna na posiedzeniu Ewa Ptaszyńska reprezentowała grupę emerytów innych niż EWK.

- Pomiędzy nami a EWK nie ma żadnej różnicy, wszystkie przeszłyśmy identyczną drogę. Z trudem wypracowałyśmy tę najniższą emeryturę. Problem leży w tym, że świadczenie pielęgnacyjne należy się także osobom ze stopniem umiarkowanym – mówiła.

Obecna była także Katarzyna Zaremba, autorka petycji, która emocjonalnie podkreśliła jej długi czas rozpatrywania.

- Czynsz kosztuje ok. 1200 zł, ja mam 900 zł emerytury na czysto, do mnie idzie komornik, co ja mam zrobić? – pytała. – My naprawdę przyjedziemy z tymi dziećmi do ministerstwa, zróbmy wreszcie jakiś krok – apelowała.

Projekt trafi do Sejmu
W 2018 r. pobierających świadczenie pielęgnacyjne było 135,7 tys. osób, a 50 tys. opiekunów zajmowało się dziećmi z niepełnosprawnością powyżej 18 roku życia.

Ostatnio Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim wydał wyrok, w którym uznał możliwość pobierania równocześnie emerytury i świadczenia pielęgnacyjnego, ale w wysokości różnicy pomiędzy tymi świadczeniami.

Projekt ustawy z rozszerzoną poprawką trafi teraz do Sejmu.

źródło: www.niepelnosprawni.pl