Nie grozi nam epidemia lub pandemia małpiej ospy, ale kontrola wirusa i zakażeń jest wskazana – powiedział doktor Maciej Tarkowski z Laboratorium Nauk Medycznych i Klinicznych uniwersytetu w Mediolanie. Zespół, w którym pracuje polski naukowiec, poznał właśnie sekwencję wirusa.

Doktor Tarkowski wyjaśnił, że do mediolańskiego szpitala uniwersyteckiego Sacco przyjęto pacjenta z objawami, które wskazywały na zakażenie wirusem małpiej ospy. Materiał został wysłany do zdiagnozowania i potwierdzono obecność wirusa – powiedział. – Poznaliśmy jego sekwencję. Dzięki temu można sprawdzić, czy nie dochodzi do mutacji wirusa i czy mógłby się on łatwiej przenosić niż obecnie. Nie grozi nam epidemia taka, jak grypy czy pandemia, jak ta obecnie. Generalnie mogę powiedzieć, że z około 150 przypadków zarejestrowanych w krajach europejskich do zakażenia dochodziło przeważnie drogą płciową – dodał doktor Maciej Tarkowski.

- To nie jest wirus grypy ani koronawirus. Niemniej sytuacja powinna być monitorowana – zauważył.

źródło: www.niepelnosprawni.pl