Prezydent Andrzej Duda zadecydował o przekazaniu projektu ustawy o asystencji osobistej do prac parlamentarnych. Jak w zaproponowanym przez Kancelarię Prezydenta kształcie mają wyglądać usługi asystenckie? -Zakończyliśmy proces przygotowywania projektu ustawy.

Wchodzimy na nową drogę i mam nadzieję, że ta droga zaprowadzi nas do uchwalenia ustawy o asystencji osobistej, z której już od przyszłego roku z tej ustawy będą mogły cieszyć osoby z niepełnosprawnościami w naszym kraju, mówiła podczas briefingu prasowego 4 marca Doradczyni Prezydenta RP ds. Osób z Niepełnosprawnością Paulina Malinowska-Kowalczyk.

Zasady ogólne
W myśl projektu ustawy asystencja osobista ma być skierowana jest do osób, które skończyły i być dostępna w zakresie od 40 do 200 godzin miesięcznie w rozliczeniu kwartalnym. Asystencja ma być finansowana z budżetu państwa i dostępna w każdym powiecie. Powiaty zaś będą mogły zlecić realizowanie usług asystenckich gminom lub organizacjom pozarządowym.

- Projekt ustawy jest powiązany z ustawą o świadczeniu wspierającym, a konkretnie ze skalą oceny potrzeby wsparcia – tłumaczyła Doradczyni Prezydenta.

Poinformowała ona, że zgodnie z projektem usługi asystenckie mają być dostępne dla osób, których potrzebę wsparcia oceniono na co najmniej 70 w stupunktowej skali.

Co zmieniło się po konsultacjach?
Jesienią ubiegłego roku projekt przygotowany przez Kancelarię Prezydenta został przekazany do konsultacji społecznych i spotkał się z bardzo krytycznym odbiorem.  Teraz jego wersja

- Projekt, który zaprezentowaliśmy jesienią, przeszedł konsultacje społeczne i dostaliśmy blisko 200 uwag. Najważniejszy postulat dotyczył zwiększenia liczby godzin asystencji. Ta liczba została poszerzona. Wcześniej w projekcie było między 40 a 160 godzin, dziś jest to miedzy 40 a 200 godzin miesięcznie — podkreśliła Paulina Malinowska-Kowalczyk — Ponadto środowisko osób z niepełnosprawnościami apelowało, by asystent mógł wykonywać czynności związane z dbaniem o zdrowie. Dlatego w ramach czynności samoobsługowych dodaliśmy czynności związane ze zdrowiem, które nie wymagają specjalistycznego przygotowania jak m.in. przyjmowanie leków czy obsługa sprzętu ortopedycznego – zaznaczyła.

Nie zmienił się za to zapis dotyczący tego, że asystentem nie może zostać członek najbliższej rodziny. Zdania na ten temat były podzielone, ale dużo większa liczba osób wskazywała na to, że na przykład rodzice osoby z niepełnosprawnością nie powinni być  jej asystentami.

Kto będzie mógł być asystentem?
Według projektu Kancelarii Prezydenta asystentem osobistym będzie mogła zostać każda osoba, która wyrazi taką wolę. Będzie musiała przejść szkolenie ogólne i instruktaż szczegółowy, który przeprowadzi osoba z niepełnosprawnością. Szkolenia będą zawierać m.in. tematykę pomocy przedmedycznej i ewakuacji osób z niepełnosprawnościami.

Projekt ustawy zakłada, oprócz szkoleń dla asystentów i koordynatorów usług asystenckich, również szkolenia dla samych osób z niepełnosprawnością.

Co ważne, usługi mają być realizowane w sposób ciągły, by unikać sytuacji, gdy, tak jak ma to miejsce w przypadku usług realizowanych z Funduszy Solidarnościowego, powstaje wielotygodniowa przerwa pomiędzy jedną edycją programu a drugą. Sami asystenci mają zaś być zatrudniania na umowę o pracę, co ma zachęcić do pozostawania w zawodzie.

Szacowany koszt realizacji tej ustawy to 5 miliardów złotych rocznie.

Z projektem ustawy można zapoznać się na stronie Prezydenta.

źródło: www.niepelnosprawni.pl