To jest konkurs, w którym pomysły na mikroinnowacje społeczne może zgłosić każdy, nie tylko instytucje, firmy, ale też osoby indywidualne czy nieformalne grupy – mówi o projekcie „Inkubator pomysłów” Kuba Wygnański, prezes zarządu Fundacji Stocznia. Czas na złożenie wniosku jest do 26 października.

„Inkubator pomysłów” wspiera innowacje społeczne skierowane do osób doświadczających wykluczenia np. ze względu na niepełnosprawność, chorobę, wiek, pochodzenie czy orientację seksualną.  Ale nie tylko – także ich opiekunów oraz aktywistów i organizacje zajmujące się włączaniem społecznym. Projekt realizuje Fundacja Stocznia i Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni.

Mikroinnowacje dla każdego
- Od lat wspieramy innowacje społeczne, a w przypadku tego projektu mikroinnowacje dla każdego. To jest projekt, który ma bardzo niski próg wejścia, nie mówię, że całkiem da się go napisać na „serwetce”, ale naprawdę na początek trzeba mieć tylko pomysł i spisać go na bardzo prostym formularzu – zachęca Kuba Wygnański. – Nie zbieramy nawet faktur, chcemy, żeby ludzie mieli swobodę w przetestowaniu innowacji – dodaje.

Na realizację pomysłu można otrzymać średnio ok. 40 tys. zł., aby móc go przetestować, zobaczyć czy ma sens. 

- Konkurs dotyczy pomocy osobom wykluczonym w rozumieniu bardzo szerokim, bo może to być kwestia osób z niepełnosprawnością, ale też opiekunów osób chorych, wykluczonych ze względu na orientację czy pochodzenie. Ważne jest to, że mogą to być projekty adresowane do osób wykluczonych, ale także ich opiekunów. Bardzo często źródłem pomysłów, ale i adresatami innowacji są właśnie oni – mówi Kuba Wygnański.

W poprzedniej edycji
Jako przykład ciekawych i ważnych innowacji podaje pomysł na rozwiązanie problemu opieki wytchnieniowej dla opiekunów np. osób niesamodzielnych, chorych.

W poprzedniej edycji konkursu granty otrzymało ok. 20 innowacji, wszystkich zgłoszono ok. 300. Jedną z ciekawych innowacji był pomysł jak w oparciu o proste przedmioty domowe robić pomoce edukacyjne dla osób z chorobą Alzheimera. Inny to projekt „Mistrzowie są wśród nas”, wzorowany na systemie sprawności harcerskich program, dzięki któremu osoby z niepełnosprawnością intelektualną mogą uczyć się nowych umiejętności, takich jak robienie kanapki czy zamiatanie.

- Dzięki temu osoby, które z nimi pracują, mogą dowiedzieć się, co oni potrafią zrobić, aby ich nie „upupiać” w punkcie wyjścia – tłumaczy Kuba Wygnański.

Pomysły na czas pandemii
Podkreśla także w obecnym czasie wątek tematów związanych z pandemią i ich znaczenie w obecnej edycji konkursu.

- Wiele rzeczy nie działa w tym czasie i w wielu trudnych sytuacjach musimy liczyć na siebie, na sąsiadów. Jednym z problemów, na który w tym roku zwracamy szczególną uwagę w tej edycji konkursu jest rozwiązanie kwestii, jak dowiedzieć się od osoby zamkniętej w domu w czasie pandemii, która nie korzysta z internetu, o jej potrzebach – mówi Kuba Wygnański.

Chodzi o stworzenie zestawu „kodów SOS”, które mogłyby służyć uzyskaniu informacji o tym, że ktoś potrzebuje pomocy. Są to mechanizmy analogowe, dostępne także dla osób niekorzystających z internetu pozwalające w bezpieczny sposób zasygnalizować jakąś potrzebę.

Inną istotną w tym roku kategorią są pomysły na to, jak zmobilizować naturalne wspólnoty jak spółdzielnie mieszkaniowe czy parafie do pomocy osobom jej potrzebującym. Chodzi o wypracowanie narzędzi i mechanizmów działania.

Szczególnie wyczekiwanymi pomysłami w tej edycji konkursu będą także te dotyczące pogotowia wytchnieniowego dla opiekunów osób całkowicie zależnych.

Partnerstwo istotą sprawy
- Szukamy pomysłów, które zakładają partnerskie, a nie paternalistyczne podejście do osób doświadczających wykluczenia społecznego lub nim zagrożonych. Takich, które zachęcają do włączania się we wspólne działania, a nie redukują do roli biernego konsumenta – mówi Adam Chabiera, koordynator Inkubatora pomysłów. – Chcemy, by zgłaszane rozwiązania zmniejszały poczucie wstydu wynikające z faktu korzystania z pomocy, wzmacniały w ich odbiorcach poczucie sprawczości i były nastawione na możliwie długotrwałe efekty i zmiany – dodaje.

Szczegółowe informacje, także o pomysłach z poprzedniej edycji oraz formularze można znaleźć na stronie Inkubatora pomysłów. 

Projekt jest finansowany ze środków unijnych, jednak – jak zaznacza Kuba Wygnański – w odróżnieniu od innych konkursów tego typu inkubator pomysłów opiera się na bardzo prostej dokumentacji i sprawozdawczości.

Czas na przystąpienie do konkursu upływa 26 października 2020. Na wiosnę przyszłego roku planowany jest także drugi nabór. 

Spośród pomysłów na innowacje, które wpłyną, zostanie wybranych kilkanaście. 

źródło: www.niepelnosprawni.pl