image

Psycholog

Indywidualne wsparcie psychologicznie dla osób niepełnosprawnych oraz członków ich rodzin i opiekunów.

dyżur psychologa

wtorek i czwartek
15:00 - 20:00

umów spotkanie

image

INFOLINIA: 800 200 258

Bezpłatna infolinia - kontakt z psychologiem

bezpłatna infolinia

wtorek i czwartek
15:00 - 20:00

800 200 258

image

Radca prawny

Bezpłatne porady prawne dla osób niepełnosprawnych oraz członków ich rodzin i opiekunów.

dyżur radcy prawnego

wtorek i czwartek
11:00 - 15:00

umów spotkanie

image

Specjaliści PION

Zapraszamy do osobistego kontaktu z naszymi specjalistami w Punkcie Informacji dla Osób Niepełnosprawnych PION.

biuro PION

poniedziałek - piątek
8:00 - 16:00

kontakt

Epidemia ma wpływ na wysokość emerytur z powodu wzrostu śmiertelności. Najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć emeryturę 65-latka wyższą o 6,5 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy – powiedziała prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.

Polska Agencja Prasowa: Główny Urząd Statystyczny ogłosił nową tablicę trwania życia Polaków. Co nam mówią te dane i jakie mają znaczenie dla osób w wieku emerytalnym?

Prof. Gertruda Uścińska: Tablica trwania życia przedstawia przeciętną liczbę miesięcy, jaką mają do przeżycia osoby w wieku od 30 do 90 lat. Najnowszą tablicę przygotowano na podstawie danych o śmiertelności w 2020 r. Zawarte w niej dane są wspólne dla obu płci. Od kwietnia br. do marca przyszłego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie wykorzystywał ją do obliczenia wysokości emerytury osobom, które w tym okresie ukończą wiek emerytalny i złożą wniosek o to świadczenie.

Wartości podane w najnowszej tablicy GUS po raz pierwszy tak znacznie różnią się od poprzedniej tablicy. Nastąpił spadek średniego dalszego trwania życia we wszystkich przedziałach wiekowych, m.in. o 15,4 miesiąca dla 30-latków, 13,8 miesiąca dla 60-latków, 13,3 miesiąca dla 65-latków, 7,7 miesiąca dla 80-latków, 4,2 miesiąca dla 90-latków.

Czy te dane są dla pani zaskakujące?

Oczywiście spodziewaliśmy się tego, gdyż dane te są odzwierciedleniem zwiększonej śmiertelności w ubiegłym roku. Odnotowano wtedy o 67 tys. zgonów więcej niż rok wcześniej, przy czym zgony nadmiarowe względem prognozy na 2020 r. określa się w liczbie 62 tys. Co ważne liczba zgonów zwiększyła się przede wszystkim u osób powyżej 60 roku życia – stanowią one aż 94 proc. nadwyżki liczby zgonów względem roku 2019. W głównej mierze jest to kolejny społeczno-ekonomiczny skutek epidemii COVID-19, zwłaszcza jesiennej fali zakażeń.

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że koronawirus odpowiada za 43 proc. zgonów nadmiarowych, natomiast kolejne 27 proc. zmarłych miało wcześniej zdiagnozowanego wirusa SARS-CoV-2. Jedynie 30 proc. zgonów nie da się bezpośrednio przypisać wirusowi, choć także w tych przypadkach nie można z całą pewnością wykluczyć, że nie odegrał on żadnej roli, na przykład powodując powikłania albo utrudniając – obiektywnie lub subiektywnie – dostęp do opieki medycznej w związku z innymi schorzeniami. Wiemy, że 82 proc. zgonów nadmiarowych dotyczyło osób z tzw. chorobami współistniejącymi.

Ponadto w 2020 r. o kilkanaście procent zwiększyła się śmiertelność osób z chorobami układu krążenia, cukrzycą, chorobami neurologicznymi, układu trawiennego, psychiatrycznymi, chorobami płuc. Z kolei liczba zgonów osób z nowotworami zwiększyła się jedynie o ok. 5 proc. Na marginesie dodam, że wzrost śmiertelności w październiku i listopadzie zaobserwowaliśmy także na podstawie danych o przyznanych zasiłkach pogrzebowych z ZUS.

W ostatnich latach różnie bywało z wydłużaniem się średniego trwania życia. Nie zawsze tablice mówiły o wydłużaniu się życia Polaków.

Trzeba zaznaczyć, że między 1960 a 1990 r. przeciętne trwanie życia poprawiło się nieznacznie, zwłaszcza w przypadku mężczyzn. Były lata wzrostu i spadku. Na początku tego okresu wynosiło ono 15,9 lat dla 60-letnich mężczyzn i 18,7 lat dla 60-letnich kobiet, a na końcu – odpowiednio 15,3 i 20,0 lat. Jednak od czasu transformacji ustrojowej sytuacja zaczęła się istotnie poprawiać. Po 1990 r., czyli w ciągu ostatnich 30 lat spadki odnotowano zaledwie w sześciu latach: 1991, 2003, 2015, 2017 i 2018 r., a także oczywiście w 2020 r. Średnie dalsze trwanie życia 60-latków wzrosło jednak w tym czasie do 19,3 lat, a 60-latek – do 24,2 lat. To ogromny postęp.

Jak tablice GUS przełożą się na wysokość emerytur?

Najnowsza tablica trwania życia pozwala obliczyć emeryturę 60-latka wyższą o 5,6 proc., a 65-latka o 6,5 proc. niż na podstawie poprzedniej tablicy. W przypadku 60-latki z kapitałem 500 tys. zł emerytura wyniesie 2018,57 zł, czyli o 106,52 zł więcej. W przypadku 65-latka z takim samym kapitałem emerytura wyniesie 2447,38 zł, co daje wzrost o 149,59 zł.

Zyskają także osoby, które w poprzednich latach zdecydowały się odroczyć decyzję o przejściu na emeryturę. Na przykład osoba z kapitałem 0,5 mln zł, która w kwietniu 2020 r. ukończyła wiek emerytalny, jeszcze rok temu mogła liczyć, że jeśli odroczy emeryturę o rok, zyska 3,6 proc. na wysokości miesięcznego świadczenia tylko dzięki średniemu dalszemu trwaniu życia. Nie uwzględniamy tutaj efektu wynikającego z opłacenia dodatkowych składek i waloryzacji, które procentową korzyść podnoszą do kilkunastu procent. Dzięki nowej tablicy GUS taka osoba zyska jednak więcej, bo aż 9,6 proc (różnica 5,9 pkt proc.). Analogiczny przykład dla 65-letniego mężczyzny ukazuje wzrost korzyści o 11,0, a nie o 4,0 proc. (różnica 7,0 pkt proc.).

Jakie są prognozy dotyczące świadczeń emerytalnych po epidemii?

Można przewidywać, że po zakończeniu epidemii poziom śmiertelności wśród Polaków wróci na ścieżkę, jaka rysuje się od czasów transformacji ustrojowej, a w konsekwencji przyszłe tablice będą pokazywać wzrost średniego dalszego trwania życia. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że osoby, które osiągną wiek emerytalny między kwietniem br. a marcem przyszłego roku, nie muszą spieszyć się z przejściem na emeryturę, aby skorzystać z tegorocznej tablicy GUS. Przyznając emeryturę ZUS zawsze sprawdza, czy dla zainteresowanego korzystniejsza jest obecnie obowiązująca tablica, czy ta, która obowiązywała w momencie, gdy ukończył on swój wiek emerytalny – i przyjmuje do obliczeń tę korzystniejszą.

Pamiętajmy także, że system emerytalny to system naczyń połączonych. Z jednej strony epidemia ma pozytywny wpływ na wysokość emerytur z powodu wzrostu śmiertelności i „korzystniejszym” tablicom trwania życia. Z drugiej jednak strony należy pamiętać, że epidemia COVID-19 negatywnie wpłynęła na przypis składek do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w ubiegłym roku. Oznacza to, że w tym roku należy spodziewać się nieco niższej czerwcowej waloryzacji składek niż w ubiegłych, znakomitych latach, kiedy to stan kont milionów Polaków w ZUS rósł w tempie ok. 9 proc. A przecież składki zapisane na kontach w ZUS są podstawą obliczenia emerytur w przyszłości.

źródło: www.niepelnoprawni.pl

Przekaż 1,5% dla Progresjibezpłatnie wypełnimy Twój PIT

Narzędzia relaksacyjne

Projekt współfinansowany ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
„Punkt Informacji dla Osób Niepełnosprawnych PION” prowadzony jest przez Fundację Progresja.